Dziś odpowiemy na pytanie, które zadajecie nam co jakiś czas. „Czy żeglarz musi umieć pływać? Czy jeśli nie potrafię pływać lub boję się wody mogę zapisać się na kurs żeglarski?” Odpowiedź jest prosta: „Żeglarz nie musi umieć pływać, a ty MOŻESZ zapisać się na kurs! Warto jednak poczytać na ten temat przed przyjazdem na kurs żeglarski lub rejs mazurski.
Na szkoleniach często cytujemy zasłyszane powiedzenie „tak jak piloci nie muszą umieć latać, tak żeglarze nie muszą umieć pływać”. Osoba niepotrafiąca pływać wchodząc na jacht, przede wszystkim powinna poinformować o tym fakcie sternika jachtu. To on odpowiada za bezpieczeństwo załogi w czasie żeglugi i jego obowiązkiem jest zwrócić szczególną uwagę załodze na to jak bezpiecznie poruszać się po jachcie i zakładać środki ratunkowe.
Jeśli nie potrafisz pływać, załóż kamizelkę!
Osoba, która nie umie pływać powinna w czasie żeglugi mieć założony indywidualny środek wypornościowy – kamizelkę lub pas ratunkowy. Na każdym jachcie sprzęt taki znajduje się na wyposażeniu. Jednak często jest tak, że kamizelki są jednego rozmiaru (np. wszystkie XXL). Może się więc okazać, że przyjdzie Ci żeglować w za dużej kamizelce. Oczywiście da się ją dopasować pasami, jednak nadmiar materiału może ograniczać Ci swobodne poruszanie się. Dlatego jeśli nie potrafisz pływać i wybierasz się na żagle zabierz ze sobą własną, dopasowaną do wagi i wzrostu kamizelkę.
Jaką kamizelkę wybrać dla osoby nie umiejącej pływać?
Indywidualne środki wypornościowe dzielą się na ratunkowe i asekuracyjne. Utrzymują one osobę (również tę, która nie potrafi pływać) na powierzchni wody. Środki ratunkowe zapewniają odwrócenie twarzą nad wodę w przypadku utraty przytomności. Są to te typowe odblaskowe kamizelki wyposażone w duży kołnierz. Natomiast kamizelki asekuracyjne to takie, które tego kołnierza nie mają. Nie muszą być również w odblaskowych kolorach. Właśnie takie kamizelki dostajemy często przy wypożyczeniu kajaka lub rowerka wodnego.
Z naszego doświadczenia osobie niepotrafiącej pływać polecamy zaopatrzyć się właśnie we własną kamizelkę asekuracyjną. Zapewni ona unoszenie się na wodzie gdy nieplanowanie (lub planowanie) znajdziemy się za burtą oraz będzie wygodna w codziennym użytkowaniu. A w sytuacji gdy sternik podejmie decyzję o założeniu środków ratunkowych (np. gdy pogorszą się warunki pogodowe), do dyspozycji będzie sprzęt jachtowy.
Drugą opcją jest zakup kamizelki pneumatycznej. Są one droższe i wymagają przeglądów, jednak gdy się je zakłada prawie zupełnie nie czuć ich przy noszeniu. Tę opcję powinny rozważyć osoby, które planują kontynuować swoją żeglarską pasję dłużej.
W przypadku naszych rejsów szkoleniowych uczestnik, który nie potrafi pływać ma możliwość pożyczenia jednej z kamizelek asekuracyjnych z naszego magazynu. Jednak koniecznie prosimy o wcześniejszy kontakt w tej sprawie (lub informację w czasie zapisu).