Sezon żeglarski w pełni, ale Mazury (i nie tylko) potrafią zaskoczyć – nie tylko pogodą, ale i… poziomem wody. Kiedy lustro jeziora jest niżej niż zwykle, warto zwiększyć czujność. Niski stan wody na Mazurach to więcej niż tylko „trochę płycej” – to konkretne wyzwania dla każdego sternika. Na co szczególnie uważać? Oto kilka praktycznych wskazówek, które mogą oszczędzić Ci stresu, nerwów i strat w sprzęcie.
Przygotuj się z nami do rejsu po Mazurach w sezonie 2025. Przeczytaj nasze rady związane z niskim stanem wody na Mazurach:
- O czym trzeba pamiętać podpływając do płytkiej przystani?
- Jak pływać w kanałach i przesmykach między jeziorami?
- O czym pamiętać przy podejściu do kei? Miecz, ster i silnik
- Zdrowy rozsądek, obserwacja i technologia – to podstawa!
O czym trzeba pamiętać podpływając do płytkiej przystani?
Przy niższym stanie wody porty i zatoczki stają się bardziej zdradliwe. To, co kiedyś było bezpiecznym podejściem, dziś może zamienić się w mieliznę. Szczególnie uważaj przy kei, które nie mają wyraźnie oznaczonych głębokości. Zawsze popatrz na inne jachty stojące przy pomoście – jeśli mają podniesioną płetwę sterową nie zastanawiaj się: przy podejściu podnieś pół miecza oraz całą płetwę sterową.
Stawanie rufą do kei stało się popularne i wielu żeglarzy wybiera takie ustawienie ze względu na wygodę schodzenia na pomost. Jednak przy płytkim stanie wody łatwo uszkodzić silnik przy podejściu rufą. Dlatego jeśli przy pomoście jest płytko – podpływaj do pomostu dziobem! Zawsze możesz zrobić overholung na cumach.
Jak pływać w kanałach i przesmykach między jeziorami?
Wąskie przejścia między jeziorami, jak kanały czy przesmyki to miejsca, gdzie niski poziom wody może najbardziej dać się we znaki. Dno w takich miejscach często bywa muliste, ale nie brakuje też kamieni i wystających korzeni. Płyń powoli i środkiem toru wodnego – jeśli masz echosondę, włącz ją i bądź czujny.
Przygotuj płetwę sterową do spławienia – jedna osoba z załogi powinna siedzieć przy sterniku i obsługiwać kontrafał płetwy sterowej. W płytkich przejściach płetwa powinna być spławiona (ustawiona lekko do poziomu) – dzięki temu jest ona na mniejszej głębokości. Takie pływania wymaga Największej ostrożności – jacht ma ograniczoną manewrowość, i łatwo uszkodzenie urządzenia sterowego dlatego: unikaj ryzykownych manewrów, płyń z bezpieczną, manewrową prędkością – nie za szybko, ale też nie za wolno. Wyprzedanie czy zawracanie – przy ograniczonej manewrowości związanej z małą głębokością, może się to skończyć stresową sytuacją.
obserwuj oznaczenia na brzegach kanału – szczególnie znaki dotyczące głębokości
O czym pamiętać przy podejściu do kei? Miecz, ster i silnik
W warunkach niskiej wody każdy wystający element jachtu jest bardziej narażony na uszkodzenia. Sprawdź, jakie masz zanurzenie z mieczem i płetwą sterową. Z pełnym opuszczonym mieczem żegluj, gdy jesteś pewien głębokości – i nie zapominaj go podnieść, gdy wpływasz na płytsze wody. Wystarczy chwila nieuwagi, by coś połamać.
Silniki zaburtowe mocowane są w większości przypadków na pantografie, dzięki któremu możesz ustawić poziom zanurzenia śruby silnika. Podchodząc do brzegu na dziko możesz go podnieść żeby nie uszkodzić spodziny. Pamiętaj tylko, żeby nie przesadzić – silniki jachtowe chłodzone są wodą i trzeba przypilnować by pobór wody był nieprzerwany.
Zdrowy rozsądek, obserwacja i… technologia to podstawa!
Mapy są pomocne, ale w sezonie suchym często nie pokazują aktualnej sytuacji. Dlatego zanim wypłyniesz – zasięgnij informacji od bosmanów, obsługi portu lub innych żeglarzy. Zaplanuj trasę tak, by w razie problemów mieć zapas czasu i alternatywny port docelowy. Warto przed rejsem sprawdzić aktualne komunikaty nawigacyjne dotyczące żeglugi śródlądowej.
Przed rejsem wyposaż się w mapę na której oznaczone będą głębokości wody. Na telefonie zainstaluj aplikację Żegluj.mobi. Zawiera ona darmowe mapy i umożliwia oznaczanie użytkownikom miejsc niebezpiecznych na wodzie. Ponadto można wybrać opcję z wysyłaniem powiadomień gdy zbliżasz się do przeszkody!
Niski stan wody na Mazurach nie oznacza końca żeglarskich przygód, ale wymaga większej uważności. Obserwuj wodę, nie spiesz się i lepiej trzymaj się wyznaczonych torów. A jeśli coś Cię zaskoczy – nie panikuj. Wiele sytuacji da się opanować, jeśli zachowasz spokój i masz załogę gotową do działania.
Bo jak to mówią – dobry żeglarz to nie ten, kto zawsze pływa szybko, tylko ten, kto zawsze wraca do portu w jednym kawałku!